Najbliższy post...

Recenzja dramy: 20.10.2014r.
"I Hear Your Voice"

ZAPRASZAM :)

czwartek, 18 września 2014

Azjatycka moda #1: ulzzang, decora, tomboy, flower boy...

Witam!
Chciałam wam dzisiaj przedstawić cztery najbardziej rozpoznawalne style azjatyckich nastolatek. Chyba każdy chce mieć własny, unikalny styl. Taki, który będzie wyróżniał was z tłumu, można taki uzyskać, dla nas akurat jest w miarę prosto, bo nawet kopjując takiego ulzzang, raczej wyróżnimy się wśród dresów i plastikowych lalek. (nie wiem jak jest u was, mówię na podstawie własnych obserwacji).A o decora to już nawet nie mówię xD Sztuka polega  na tym by dobrze dobrać ubrania , fryzurę i tym podobne, żeby nie zrobić z siebie klauna. Ale dzisiaj nie o tym. Dzisiaj tylko krótko o tych czterech stylach
Zainteresowani?
Usiądźcie więc z chłopcami z SMASH i czytajcie :)

DO RZECZY:

ULZZANG  
Termin ten się nie odmienia, nie można powiedzieć, że ta osoba jest ulzzangiem, poprawie będzie jeśli powiemy ta osoba to ulzzang. 
Lee Geum Hee
Dokładnie oznacza to "ładna twarz", "przystojna twarz", najprościej: ulzzang to osoba o ładnej twarzy. 
Są to pewnego rodzaju, celebryci, w miarę sławne osoby, które zdobyły sławę, w internecie, dzięki ładnej twarzy.


 








Angie Wong

 Ulzzang charakteryzują się sprcyficznym stylem ubierania jak i make-upu. Ich makijaż skupia się głównie na oczach, często używają soczewek powiększających.Mają idealną V-linea ich cera jest blada i bez żadnej skazy. Włosy zwykle rozwierzchnione lub poskręcane w loki lub fale
W ich ubiorze dominują naturalne kolory, czerń i beż też są mile widziane 
Unikają kokardek, koronek i wszelkiego rodzaju słodkich dodatków ponieważ nie chcą być kojarzeni kawaii (japoński odpowiednik) Wolą być postrzegani jako artyści 

 
Park Hyung Seok
Ulzzang interesują się fotografią, lubią robić  sobie wzajemnie zdjęcia, choć to zwykle pozujący są fotografami. 

















DECORA
Jednym słowem, "za wiele" przestaje istnieć.
 
 Jest to najsłynniejszy styl, bardzo często widziany na licach Japonii. Japonki, po ciężkim tygodniu w szkole, mają już dość swoich mundurków. Ten styl jest w rodzaju "buntu", "odreagowania" na noszenie prawcie przez cały tydzień tego samego. 
 Dziewczyny wskakują w kolorowe ciuszki wpinają we włosy milion pięćset sto dziewięćset spinek i kokardek i wbijają na miasto. 
Charakteryzują się... no tak, tu raczej ciężko byłoby nie rozpoznać stylu decora. Wracając dziewczyny lubujące sie w tym stylu, noszą zwykle pastelowe kolory, zwykle różowe i niebieskie, mają kolorowe włosy. Noszą mnóstwo biżuterii, naszyjniki+krawaty często widziane. Spinki kolorów całej palety bawr wpięte we włosy, często na grzywkę, gdzie zasłaniają ją całą. Dużo o decora nie mogę powiedzieć, zdjęcia mówią same za siebie. 



TOMBOY
Jednym słowem: odpowiednik, może trochę zmieniony, naszej chłopczycy, chłopaciary.
 
 Ładny chłopak na zdjęciu ? Nie! To kobieta.
 O to chodzi w tym stylu, krótko ścięte włosy, czapki z daszkiem,szerokie bluzy itp to lubią przedstawicielki stylu tomboy. Dziewczyny także zachowują się jak chłopcy, nie chodzi mi tu o leżing przed telewizorem oglądając mecz a o np. jazdę na desce, granie w nożną .. 
Bardziej dogadują się z chłopakami niż z dziewczynami, chodź jeśli chodzi o orientacje... jest różnie.








Raczej make-upu nie stosują, a jak już coś to ten tak zwany "niewidzialny" kreska na linii rzęs i tyle. Co do ubioru: często noszą męskie t-shirty, jeansy typu boyfriend, bluzy sportowe też są spotykane, koszule i sportowe buty przede wszystkim. 
Włosy: jak już wspominałam, krótko ścięte, często mają grzywki na bok. Spotykane są też farbowane włosy, chodź rzadziej.

A propo: chyba znacie ten ból, gdy w jakimś zespole widzicie takiego azazaza faceta i w ogóle zaczynacie się jarać a tu BUM! To kobieta xD Trochę niezręcznie...








FLOWER BOY
Czyli męski odpowiednik  tobmoy'a.

 
Taemin (SHINee)  Tak patrze..  skąd ja go znam? i tu nagle takie BUM!




 Flower boy, jak w opisie, to odpowiednik tomboy'a, zwykle mają długie włosy, czasami krótkie, zależy od gustu. Farbowane na wszystkie kolory palety barw, plus do tego rozjaśniacze. Jeśli chodzi o krótkie to często zmierzwione, choć nie zawsze.  Często się malują, najczęściej to tylko kreska.





  
Taemin jak dla mnie jest po prostu słodki ^.^
ostatnio zaczął mi się fioł na punkcie SHINee, 
krótkie czy długie Taemin i tak będzie azazaza*.* 


Moje, moje <3  wszyscy, którym go pokazuje mówią,  że to dziewczyna,  trochę przesada ale okeej
G-Dragon (Big Bang)

 Flower boy są zwykle szczupli, mają tak drobna sylwetkę (jak np, pan obok), że MUSZĄ nosić damskie ciuchy bo w męskich się topią. Jednakże myślę, że jeśli by to od nich zależało, to raczej nie wbijali by się w damskie ciuszki tylko zostaliby przy swoim pierwotnym stylu (jeśli chodzi o gwiazdy: przed debiutem).





 Moje, moje <3
wszyscy, którym go pokazuje mówią,
że to dziewczyna,
trochę przesada ale okeej 
... xD



Oto cztery style które rzadzą w Azji, przynajmniej ze źródeł to wiem, aczkolwiek... 
Mi najbardziej chyba podoba się flower boy, jest nie tylko w Azji spotykany, chociaż w naszych rejonach często spotykają się z krótkim chwytliwym określeniem "gej" no bo wiecie, jak nosisz rurki czy  masz dłuższe włosy czy chociażby grzywkę na bok to od razu uganiasz się za chłopakami nie. Mam na myśli oczywiście chłopcy za chłopcami, żeby nie było. Tolerancja XXI wieku. 
Okej, wdech wydech. Jestem trochę uczulona na takie określenia, sama do gejów nic nie mam ale właśnie odbiegam od tematów soł... chyba sie muszę z tym ogarnąć xD

A wam, który styl podoba się najbardziej? 
Lubicie posty takiego typu?


Miłego!! 
KyoRim =^.^=




niedziela, 14 września 2014

DRAMA TAJM #1 "Boys Over Flowers"


Witam!!
Nie mam pojęcia czy uda mi się ogarnąć te strony, trochę trzeba się doinformować w prawach internetów :D

JEŚLI JESTEŚ W TRAKCIE OGLĄDANIA LUB CHCESZ OGLĄDNĄĆ 
OSTRZEGAM, BĘDĄ SPOJLERY mniejsze lub większe ale BĘDĄ! 
(tyczy się wszystkich recenzji)

Tak czy tak, pierwsza drama jaką tu "opisze", "zrecenzuje" czy jak to nazwać.. będzie
"BOYS OVER FLOWERS"


 "Boys Over Flowers".

Taaak moja pierwsza drama, którą zaczęłam oglądać.
Zajęło mi to niecałe dwa tygodnie, bodajże 13-14 dni.
Oto co mówi nam DramaWiki :
Tytuł oryginalny: 꽃보다 남자
Tytuł (latynizacja): Kgotboda Namja 
Tytuł alternatywny: Boys Before Flowers / Boys Over Flowers 
Gatunek: komedia, romans 
Liczba odcinków: 25
Emisja: 05.01.2009 - 31.03.2009

W ROLACH GŁÓWNYCH:
Geum JanDi - Koo HyeSun
Goo JoonPyo - Lee MinHo
Joon JiHoo -  Kim HyunJoong
So YiJung - Kim Bum
Song WooBin - Kim Joon

 Drama jest zrealizowana na podstawie mangi "Hana Yori Dango" autorstwa Kamio Yoko

Osobiście polecam, aczkolwiek można powiedzieć, że jest bardzo frustrująca. Masz już nadzieje na happy end a tu BUM! Kolejny problem, samo w sobie to jest dobre, bo nigdy nie wiesz jaki w końcu będzie koniec więc jest "+" A propo problemów i cierpienia, zauważyłam, że reżyserzy uwielbiają stawiać  bohaterów w takich sytuacjach. Szczerze ich za to nienawidzę no bo widzieć takiego YiJonga który rozpacza w aucie gdy zobaczył swojego brata z jego ukochaną jest nie do opisania rozrywający serce.

YiJung rozmawiający z bratem

Zobaczywszy tą scenę szczerzę znienawidziłam owych reżyserów, czy kogo tam jeszcze za scenariusz odpowiedzialnych. 
Albo to: 
JiHoo przytulający JanDi, gdy ta zobaczyła swojego chłopaka
całującego inną

 Nie lubiłam Goo JoonPyo, więc akurat ta scena nie była AŻ taka smutna, znaczy zależy jak na to spojrzeć,  mnie po prostu pojawiła się nowa wizja i nowa nadzieja na to że to JiHoo będzie z JanDi a nie Goo JoonPyo soł...

Wracając:
Jak wspomniałam: głównego bohatera niezbyt lubiłam więc oglądałam to głównie dla elitki (czytaj pozostałej 3 z F4)  i dziewczyn (jakkolwiek to zabrzmi xD) 

Oceny: 
FABUŁA: 4,5/5 jest genialna, według mnie "Boys Over Flowers" to niezaprzeczalny hit 2009 roku. Klasyczna opowieść opisująca wątki miłosne z poprzeplatanymi wątkami przyjaźni. Drama jest kierowana raczej do żeńskiego grona widzów aczkolwiek to nie znaczy że chłopcy sobie pooglądać nie mogą.
MUZYKA: 4/5 dopiero po paru odcinkach ogarnęłam, że leci tam "Stand By Me" - SHINee kawałki bardzo wpadające w ucho co też jest ważną częścią serialu.
BOHATEROWIE: 

GEUM JANDI: 5/5 
 Polubiłam tę bohaterkę, jest trochę nieporadna, lubi pakować się w kłopoty, co ma w tym swój urok ponieważ zawsze może ją wybawić "Strażak" JanDi - JiHoo. Jest za to odpowiedzialna, no raczej można tak powiedzieć o dziewczynie, która bierze milion prac dorywczych + szkoła + jeszcze znajduje czas na afery i różnego rodzaju problemy. Jest miła i w miarę poważna, co jeszcze bardziej dziwi, że pochodzi z takiej "szalonej" rodzinki.

GOO JOON PYO: 3/5
Tego pana za to nie polubiłam. Nie wiem dlaczego. Zwykle lubię takich "Bed Bojów" (XD) Przez większość dramy próbował się nie zachowywać typowo dla niego. Czyli po prostu próbował widzieć coś poza sobą, czasami mu się udawało, nawet częściej niż się spodziewałam. Były nawet momenty gdzie myślałam "Chyba go jednak polubię" iii na myśleniu się skończyło. Trochę było mi go szkoda, że musiał się słuchać matki. Wygląd ma, gadkę ma, niestety JanDi przez niego często cierpiała, więc miał u mnie DUŻO minusów, które sobie odrobił ratowaniem swojej dziewczyny. Trochę, można powiedzieć, traktuje JanDi jak jego własność czy coś podobnego w końcu : "Jeśli mógłbym komuś oddać JanDi, byłbyś to ty, JiHoo, nikt inny"

YOON JI HOO: 4/5
"Strażak" JanDi - Jak sam siebie nazwał. Jest trochę odosobniony, i zamknięty w sobie, taki na uboczu. Przynajmniej na początku, bo potem trochę się rozkręca. Kocha muzykę - ale został lekarzem (Można? Można.). Zakochany w dziewczynie, z którą spędził połowę swojego życia, puki nie pojawia się JanDi i nie wywraca jego życia miłosnego do góry nogami. Żyje z poczuciem winy z powodu wypadku, w którym stracił rodziców.
Ja go tam lubię, i jak dla mnie byłby idealny dla JanDi. Do samego końca 25 odcinka miałam nadzieję, że będą razem. Zwłaszcza gdy na końcu krzyknął że się nie zgadza, gdy Joon Pyo oświadczał się Jan Di, niestety był to typowy happy end. Wiecie zachodzące słońce.. i te bajki

CHU GAEUL 5/5
Ją polubiłam odkąd ją zobaczyłam, najlepsza przyjaciółka JanDi. Specjalnie nawet dla niej poszła na niby-randkę, by ta pogodziła się ze swoim chłopakiem. Wierzy, że każdy człowiek ma na świecie bratnią duszę, dopiero po czasie orientuje się, że swoją już znalazła. Żeby bardziej ją "zrozumieć" zapisuje się nawet na zajęcia z garncarstwa. Niestety to było chyba najgorsze co mogła zrobić to doprowadzić starą ukochaną i swoją miłość.

SO YIJUNG: 5/5
Jedna z najlepszych postaci w tej dramie. Kocha GaEul  tylko jeszcze o tym nie wie. Jest trochę podobny do JiHoo, ma swój świat, jest zakochany w dziewczynie z którą spędził całe dzieciństwo, mimo, że wie że nic z tego nie będzie. Jest kobieciarzem, jak sam powiedział, po ojcu. Żyje pod maską, jak wspomniałam, kobieciarza i pewnego siebie chłopaka, akurat tu wykorzystuje swój urok, który niewątpliwie ma. Tak na prawdę jest wrażliwcem i  utalentowanym garncarzem.
*Jak dla mnie wątek z YiJungiem i GaEul  bardzo mi się spodobał, nawet bardziej niż główny.

SONG WOOBIN: 4/5
Ze wszystkich osób z tej dramy o nim wiem najmniej. Jedynie, że nie miał żadnego obiektu westchnień, a przynajmniej nie zauważyłam. Jest tajemniczy, można nawet powiedzieć, potrafi się bić, była scenka gdzie mówi o jakimś gangu, ale niezbyt zrozumiałam (oglądanie na lekcji). Jest synem właściciela dużej firmy budowlanej, dzięki swojej charyzmie potrafi naprawić najgorszą sytuacje w grupie.


To by było na tyle o elitce. Rozpisywać postaci drugoplanowych nie będę. 
Wspomnę w paru słowach:
Rodzina Geum JanDi: Trochę mnie denerwowały niektóre ich zachowania, zwłaszcza jej matki, ojca jeszcze można przeboleć, zwłaszcza że poświęca się dla rodziny a brata to bym jej zabrała, słodki 11-sto latek, trochę zbyt długo siedzący przy komputerze.  
Goo JoonHe (starsza siostra Goo JoonPyo): chyba jako jedna z nielicznych sprzeciwiła się matce, by odwołała zaręczyny Goo JoonPyo. Według mnie to juz świadczy o tym, że jest odważna. 
HaYaeKyung (córka właścicieli JK Group CEO, była narzeczona Goo JoonPyo): dziewczyna walcząca o swoje. I do tego ładna mimo, że trochę niebezpieczna.
Kang HeeSoo (matka Goo JoonPyo): najbardziej nielubiana osoba w dramie, robi wszystko na co ma ochotę, nie ważne, czy kogoś krzywdzi czy nie

Oto "drzewo" dramy, niestety nie mogłam znaleźć polskiej wersji 

Co do samej fabuły, jak już powiedziałam, wciągająca i to bardzo, zwłaszcza, że co chwilę są zwroty akcji.
No bo na przykład. Jan Di i JiHoo mają się ku sobie, to widać, ale jeszcze nie na tyle żeby się przed sobą nawet, przyznali a tu :
 JiHoo i Min SeoHyun na balu z okazji urodzin.
Oczywiście JanDi to widzi ale nagle zjawia się JoonPyo i porywa ja do baru!
i znowu: JanDi znów pokłóciła się z JunPyo, idzie z JiHoo i nagle widzisz a tu takie zdjęcie
Pierwsze miejsce w konkursie na najlepsze zdjęcie ślubne ^.^
Po czym JiHoo oglada pierścionek zaręczynowy i kładzie go na tym oto zdjęciu. I znów jest takie WTF?! O co chodzi? 
Zwłaszcza, że w życiu JoonPyo pojawia się nowa dziewczyna :
Nie, to nie jest JanDi, to YuMi, dziewczyna poznana w szpitalu.

Chociaż, jeśli chodzi o zawiłość to YiJung i GaEul tez dorównują głównym bohaterom. Jednego dnia jest:
YiJung oblany przez GaEu gdy zaczął "polecać ją" swojemu ojcu w ramach "zemsty"
potem: 
Niestety to nie jest to co myślicie :(

Po czym GaEul oznajmia, że nie chce by się znali. 


Przepraszam trochę się rozpędziłam :/ 
Ale na prawdę, do niczego nie doszło, co mnie nie cieszy w ogóle.
Co do tematu, zawiłości  i zwroty akcji są, jak to w każdej dramie, czasami ciężko ogarnąć co się właściwie dzieje, czasami nie. Tu jest łatwo o ile ktoś ogląda uważnie i ma dobre tłumaczenie. Ja osobiście polecam  Viki.com minusem jest to, że są reklamy co 10-15 minut, ale jest dobre tłumaczenie a reklamy trwają 15-20 sek. i można je po 5 sek. pominąć (jak na youtube)
Na koniec muszę szczerze przyznać, że pierwszy raz dramę wybrałam sobie genialną :D
Trochę spojlerów jest ale to w porównaniu z tym czego tu nie napisałam to pikuś :) 

Oglądaliście? Oglądacie? Zamierzacie oglądać? Co o niej myślicie?

NASTĘPNA RECENZJA : "MY LOVE FROM THE STARS" 


Miłego!
KyoRim


piątek, 12 września 2014

Wita was KyoRim =^.^=

WITAM WAS!  
Z tej strony KyoRim,
pisać o sobie nie będę, bo po co, najważniejsze szczegóły to takie, że nie jestem z mafii Trynkiewicza, więc możecie spać spokojnie, jeśli pojawi się tu od was hejt czy coś, no i jeszcze to, o co zwykle pytają ludzie których nowo poznaje : "Czego słuchasz?"

 jeden z moich biasów: Daesung i jego densy
 a tu wiadomo - "kpop"
"a dokładniej?" Big Bang, B.A.P , Block B (tak, też zauważyłam, że mam jakieś pociągi do zespołów na "B") inne np. SHINee czy Infinite też często goszczą w moich słuchawkach no i trochę też damskich wokali, co mnie trochę przeraża bo nigdy ich nie lubiłam...
"A kogo biasujesz?"
nie potrafię biasować jednego członka zespołu, dla mnie to trochę nie do osiągnięcia... tak więc... jak na razie to T.O.P i DaeSung (Big Bang), Himchan i DaeHyun (B.A.P) P.O i Taeil (Block B) 
niestety UB wybrać nie mogę  :(
Wracając:
nie będę się rozpisywać, chociaż uwielbiam to robić, miałam już kiedyś bloga o podobnej tematyce tzn. Korea, Japonia, Azja ogólnie, kpop, dramy, anime itp. niestety musiałam usunąć go z przyczyn osobistych.

Konto też usunęłam, więc w internetach nie ma po mnie śladu :)
zaczynam od nowa i od nowa będę musiała zdobyć czytelników, co jest chyba najtrudniejszym zadaniem. Z tym zwracam się do was: jeśli jakiś post się wam  spodoba, polecajcie znajomym, nieznajomym, komu chcecie.
Uwagi: mimo, że miałam już stronkę, nie znaczy to, że posty będą idealne. Coś wam się nie spodoba? Piszcie śmiało, postaram się poprawić. Na czymś się nie znam a pisze o tym? Też piszcie!
Dobra to trochę napisałam z przesadą, nie łapie się za tematy na które nie mam pojęcia ;)
Poza tym, jeśli masz bloga, zostaw linka możesz liczyć na komentarz, chyba, że to będzie pozostawiony w komentarzu TYLKO I WYŁĄCZNIE link do bloga... na to nawet nie patrze :/
Może być o kontynentach i krajach (Azja, Europa, nie wiem... Estonia czy coś)
porady na temat stylu, kultur itp
opowiadania (<3) tu na 100% (myhyhym) pojawi się komentarz, bo sama piszę i wiem że wielu na tym zależy :)
(...) I tu się robią podgrupy, może być o zespołach ze świata kpopu, jak i ze świata tego słynnego i popularnego popu typu One Direction, The Wanted...
Dla mnie liczy się fabuła, więc jeśli to nie fanfiction to jeszcze lepiej :)

Co do reszty, będę się starała pisać rzeczowo, na temat i w miarę regularnie.
Myślę, że wam się wszystko spodoba, no, a przynajmniej większość.

NA CO MOŻECIE LICZYĆ NA TYM BLOGU: 
* recenzje dram ( czyli po prostu: oglądnęła i opisała co najlepsze co najgorsze)
* recenzje anime (jak powyższe)
* trochę rzadziej: recenzje książek
* recenzje mv (a raczej wyłapanie i opis "azazazaza" momentów)
* ciekawostki ze świata kpopu ( kto? z kim? dlaczego? JAK?!)
* słowniczek  (oppa, unnie, maknae)
* rzadziej: konkursy - aczkolwiek nie mówię, że nie będzie :D
* + wpisy typu "Jak to się zaczęło" , "Jak u mnie z tym było" (czyli coś gdzie będziecie mogli pisać epopeje na temat siebie i tego jak dany temat odzwierciedlił... to dobre słowo?... się w waszym życiu)

jednym słowem: Chcesz znaleźć coś na co opłaca tracić się czas? Mój blog będzie tego pełen od dram po książki zahaczając o dyskusje na nasze tematy :)





Swoją drogą, dużo mnie "kosztował" ten blog i założenie go, i jeśli szukacie takich blogów pewnie natrafiliście na taki o podobnej nazwie... Szczerze wątpię, żeby mój się rozsławił na tyle, by autorki tamtego tu trafiły, aczkolwiek bardzo je przepraszam, bo trochę to wygląda jakbym od nich zgapiła, zwłaszcza adres bloga i nazwę, co nie jest prawdą. Po prost po czasie się zorientowałam dlaczego pomysł na adres strony tak szybko mi wpadł do głowy...Szkoda, że właśnie po czasie. :( 


Miałam się nie rozpisywać, ale jakoś tak wyszło, na początku brakowało słów a potem... poleciało :)

+ pierwsze moje pytanie do was: Jakie zespoły/wokalistów najchętniej słuchacie no i kogo biasujecie? 


 bajoo, KyoRim :^)