Najbliższy post...

Recenzja dramy: 20.10.2014r.
"I Hear Your Voice"

ZAPRASZAM :)

niedziela, 14 września 2014

DRAMA TAJM #1 "Boys Over Flowers"


Witam!!
Nie mam pojęcia czy uda mi się ogarnąć te strony, trochę trzeba się doinformować w prawach internetów :D

JEŚLI JESTEŚ W TRAKCIE OGLĄDANIA LUB CHCESZ OGLĄDNĄĆ 
OSTRZEGAM, BĘDĄ SPOJLERY mniejsze lub większe ale BĘDĄ! 
(tyczy się wszystkich recenzji)

Tak czy tak, pierwsza drama jaką tu "opisze", "zrecenzuje" czy jak to nazwać.. będzie
"BOYS OVER FLOWERS"


 "Boys Over Flowers".

Taaak moja pierwsza drama, którą zaczęłam oglądać.
Zajęło mi to niecałe dwa tygodnie, bodajże 13-14 dni.
Oto co mówi nam DramaWiki :
Tytuł oryginalny: 꽃보다 남자
Tytuł (latynizacja): Kgotboda Namja 
Tytuł alternatywny: Boys Before Flowers / Boys Over Flowers 
Gatunek: komedia, romans 
Liczba odcinków: 25
Emisja: 05.01.2009 - 31.03.2009

W ROLACH GŁÓWNYCH:
Geum JanDi - Koo HyeSun
Goo JoonPyo - Lee MinHo
Joon JiHoo -  Kim HyunJoong
So YiJung - Kim Bum
Song WooBin - Kim Joon

 Drama jest zrealizowana na podstawie mangi "Hana Yori Dango" autorstwa Kamio Yoko

Osobiście polecam, aczkolwiek można powiedzieć, że jest bardzo frustrująca. Masz już nadzieje na happy end a tu BUM! Kolejny problem, samo w sobie to jest dobre, bo nigdy nie wiesz jaki w końcu będzie koniec więc jest "+" A propo problemów i cierpienia, zauważyłam, że reżyserzy uwielbiają stawiać  bohaterów w takich sytuacjach. Szczerze ich za to nienawidzę no bo widzieć takiego YiJonga który rozpacza w aucie gdy zobaczył swojego brata z jego ukochaną jest nie do opisania rozrywający serce.

YiJung rozmawiający z bratem

Zobaczywszy tą scenę szczerzę znienawidziłam owych reżyserów, czy kogo tam jeszcze za scenariusz odpowiedzialnych. 
Albo to: 
JiHoo przytulający JanDi, gdy ta zobaczyła swojego chłopaka
całującego inną

 Nie lubiłam Goo JoonPyo, więc akurat ta scena nie była AŻ taka smutna, znaczy zależy jak na to spojrzeć,  mnie po prostu pojawiła się nowa wizja i nowa nadzieja na to że to JiHoo będzie z JanDi a nie Goo JoonPyo soł...

Wracając:
Jak wspomniałam: głównego bohatera niezbyt lubiłam więc oglądałam to głównie dla elitki (czytaj pozostałej 3 z F4)  i dziewczyn (jakkolwiek to zabrzmi xD) 

Oceny: 
FABUŁA: 4,5/5 jest genialna, według mnie "Boys Over Flowers" to niezaprzeczalny hit 2009 roku. Klasyczna opowieść opisująca wątki miłosne z poprzeplatanymi wątkami przyjaźni. Drama jest kierowana raczej do żeńskiego grona widzów aczkolwiek to nie znaczy że chłopcy sobie pooglądać nie mogą.
MUZYKA: 4/5 dopiero po paru odcinkach ogarnęłam, że leci tam "Stand By Me" - SHINee kawałki bardzo wpadające w ucho co też jest ważną częścią serialu.
BOHATEROWIE: 

GEUM JANDI: 5/5 
 Polubiłam tę bohaterkę, jest trochę nieporadna, lubi pakować się w kłopoty, co ma w tym swój urok ponieważ zawsze może ją wybawić "Strażak" JanDi - JiHoo. Jest za to odpowiedzialna, no raczej można tak powiedzieć o dziewczynie, która bierze milion prac dorywczych + szkoła + jeszcze znajduje czas na afery i różnego rodzaju problemy. Jest miła i w miarę poważna, co jeszcze bardziej dziwi, że pochodzi z takiej "szalonej" rodzinki.

GOO JOON PYO: 3/5
Tego pana za to nie polubiłam. Nie wiem dlaczego. Zwykle lubię takich "Bed Bojów" (XD) Przez większość dramy próbował się nie zachowywać typowo dla niego. Czyli po prostu próbował widzieć coś poza sobą, czasami mu się udawało, nawet częściej niż się spodziewałam. Były nawet momenty gdzie myślałam "Chyba go jednak polubię" iii na myśleniu się skończyło. Trochę było mi go szkoda, że musiał się słuchać matki. Wygląd ma, gadkę ma, niestety JanDi przez niego często cierpiała, więc miał u mnie DUŻO minusów, które sobie odrobił ratowaniem swojej dziewczyny. Trochę, można powiedzieć, traktuje JanDi jak jego własność czy coś podobnego w końcu : "Jeśli mógłbym komuś oddać JanDi, byłbyś to ty, JiHoo, nikt inny"

YOON JI HOO: 4/5
"Strażak" JanDi - Jak sam siebie nazwał. Jest trochę odosobniony, i zamknięty w sobie, taki na uboczu. Przynajmniej na początku, bo potem trochę się rozkręca. Kocha muzykę - ale został lekarzem (Można? Można.). Zakochany w dziewczynie, z którą spędził połowę swojego życia, puki nie pojawia się JanDi i nie wywraca jego życia miłosnego do góry nogami. Żyje z poczuciem winy z powodu wypadku, w którym stracił rodziców.
Ja go tam lubię, i jak dla mnie byłby idealny dla JanDi. Do samego końca 25 odcinka miałam nadzieję, że będą razem. Zwłaszcza gdy na końcu krzyknął że się nie zgadza, gdy Joon Pyo oświadczał się Jan Di, niestety był to typowy happy end. Wiecie zachodzące słońce.. i te bajki

CHU GAEUL 5/5
Ją polubiłam odkąd ją zobaczyłam, najlepsza przyjaciółka JanDi. Specjalnie nawet dla niej poszła na niby-randkę, by ta pogodziła się ze swoim chłopakiem. Wierzy, że każdy człowiek ma na świecie bratnią duszę, dopiero po czasie orientuje się, że swoją już znalazła. Żeby bardziej ją "zrozumieć" zapisuje się nawet na zajęcia z garncarstwa. Niestety to było chyba najgorsze co mogła zrobić to doprowadzić starą ukochaną i swoją miłość.

SO YIJUNG: 5/5
Jedna z najlepszych postaci w tej dramie. Kocha GaEul  tylko jeszcze o tym nie wie. Jest trochę podobny do JiHoo, ma swój świat, jest zakochany w dziewczynie z którą spędził całe dzieciństwo, mimo, że wie że nic z tego nie będzie. Jest kobieciarzem, jak sam powiedział, po ojcu. Żyje pod maską, jak wspomniałam, kobieciarza i pewnego siebie chłopaka, akurat tu wykorzystuje swój urok, który niewątpliwie ma. Tak na prawdę jest wrażliwcem i  utalentowanym garncarzem.
*Jak dla mnie wątek z YiJungiem i GaEul  bardzo mi się spodobał, nawet bardziej niż główny.

SONG WOOBIN: 4/5
Ze wszystkich osób z tej dramy o nim wiem najmniej. Jedynie, że nie miał żadnego obiektu westchnień, a przynajmniej nie zauważyłam. Jest tajemniczy, można nawet powiedzieć, potrafi się bić, była scenka gdzie mówi o jakimś gangu, ale niezbyt zrozumiałam (oglądanie na lekcji). Jest synem właściciela dużej firmy budowlanej, dzięki swojej charyzmie potrafi naprawić najgorszą sytuacje w grupie.


To by było na tyle o elitce. Rozpisywać postaci drugoplanowych nie będę. 
Wspomnę w paru słowach:
Rodzina Geum JanDi: Trochę mnie denerwowały niektóre ich zachowania, zwłaszcza jej matki, ojca jeszcze można przeboleć, zwłaszcza że poświęca się dla rodziny a brata to bym jej zabrała, słodki 11-sto latek, trochę zbyt długo siedzący przy komputerze.  
Goo JoonHe (starsza siostra Goo JoonPyo): chyba jako jedna z nielicznych sprzeciwiła się matce, by odwołała zaręczyny Goo JoonPyo. Według mnie to juz świadczy o tym, że jest odważna. 
HaYaeKyung (córka właścicieli JK Group CEO, była narzeczona Goo JoonPyo): dziewczyna walcząca o swoje. I do tego ładna mimo, że trochę niebezpieczna.
Kang HeeSoo (matka Goo JoonPyo): najbardziej nielubiana osoba w dramie, robi wszystko na co ma ochotę, nie ważne, czy kogoś krzywdzi czy nie

Oto "drzewo" dramy, niestety nie mogłam znaleźć polskiej wersji 

Co do samej fabuły, jak już powiedziałam, wciągająca i to bardzo, zwłaszcza, że co chwilę są zwroty akcji.
No bo na przykład. Jan Di i JiHoo mają się ku sobie, to widać, ale jeszcze nie na tyle żeby się przed sobą nawet, przyznali a tu :
 JiHoo i Min SeoHyun na balu z okazji urodzin.
Oczywiście JanDi to widzi ale nagle zjawia się JoonPyo i porywa ja do baru!
i znowu: JanDi znów pokłóciła się z JunPyo, idzie z JiHoo i nagle widzisz a tu takie zdjęcie
Pierwsze miejsce w konkursie na najlepsze zdjęcie ślubne ^.^
Po czym JiHoo oglada pierścionek zaręczynowy i kładzie go na tym oto zdjęciu. I znów jest takie WTF?! O co chodzi? 
Zwłaszcza, że w życiu JoonPyo pojawia się nowa dziewczyna :
Nie, to nie jest JanDi, to YuMi, dziewczyna poznana w szpitalu.

Chociaż, jeśli chodzi o zawiłość to YiJung i GaEul tez dorównują głównym bohaterom. Jednego dnia jest:
YiJung oblany przez GaEu gdy zaczął "polecać ją" swojemu ojcu w ramach "zemsty"
potem: 
Niestety to nie jest to co myślicie :(

Po czym GaEul oznajmia, że nie chce by się znali. 


Przepraszam trochę się rozpędziłam :/ 
Ale na prawdę, do niczego nie doszło, co mnie nie cieszy w ogóle.
Co do tematu, zawiłości  i zwroty akcji są, jak to w każdej dramie, czasami ciężko ogarnąć co się właściwie dzieje, czasami nie. Tu jest łatwo o ile ktoś ogląda uważnie i ma dobre tłumaczenie. Ja osobiście polecam  Viki.com minusem jest to, że są reklamy co 10-15 minut, ale jest dobre tłumaczenie a reklamy trwają 15-20 sek. i można je po 5 sek. pominąć (jak na youtube)
Na koniec muszę szczerze przyznać, że pierwszy raz dramę wybrałam sobie genialną :D
Trochę spojlerów jest ale to w porównaniu z tym czego tu nie napisałam to pikuś :) 

Oglądaliście? Oglądacie? Zamierzacie oglądać? Co o niej myślicie?

NASTĘPNA RECENZJA : "MY LOVE FROM THE STARS" 


Miłego!
KyoRim


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz